Przez wiele lat kolej była najlepszym środkiem transportu umożliwiającym przewóz rowerów. Niestety od pewnego czasu Koleje Śląskie coraz bardziej dają rowerzystom do zrozumienia, że nie są mile widziani w ich pociągach.
Liczba miejsc na rowery w pociągach KŚ
Jeszcze 10 lat temu, kiedy na naszych torach królowały poczciwe jednostki EN57, z przewozem rowerów nie było problemu – pierwszy i ostatni przedział EN57 były przeznaczone dla podróżnych z większym bagażem ręcznym. Przedziały te były praktycznie pozbawione siedzeń i można była w nich upchnąć mnóstwo rowerów. Od 2008 roku w naszym województwie trwa wymiana taboru kolejowego na nowy: najpierw na nasze tory trafiły flirty, potem elfy i impulsy, a ostatnio elfy 2. Wszystkie te pociągi mają jedną wspólną wadę – zrezygnowano w nich z przedziałów dla podróżnych z większym bagażem ręcznym, a do przewozu rowerów służą specjalne wieszaki i haki.
Z naszych obserwacji wynika, że wieszaków czy haków na rowery jest bardzo mało, w skrajnych przypadkach zdarza się, że na cały skład są 2 wieszaki na rowery, i to jeszcze w miejscu będącym jednocześnie miejscem na wózek inwalidzki. Nie mając fizycznej możliwości przeliczenia liczby wieszaków rowerów we wszystkich pociągach KŚ wysłaliśmy do przewoźnika wniosek o udostępnienie informacji publicznej w postaci listy pojazdów szynowych eksploatowanych przez Koleje Śląskie wraz z informacją o liczbie miejsc siedzących i liczbie miejsc na rowery w poszczególnych pojazdach. Po dwóch miesiącach oczekiwania otrzymaliśmy 4-stronicową odpowiedź, że:
Ze względu na ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa Spółka nie może udostępnić informacji wskazanych we wniosku.
W czasie kiedy nasz wojewódzki przewoźnik wygasza popyt na przewóz rowerów inni przewoźnicy robią bardzo wiele, żeby popyt ten kreować, np. samorząd województwa pomorskiego zakupił ostatnio jednostki do obsługi połączeń Trójmiasta ze Słupskiem i Elblągiem, które mają po 20 (słownie: dwadzieścia) miejsc na rowery każdy. Na Pomorzu przyjazne rowerzystom są nie tylko pociągi, na początku 2018 roku Gdańsk zamówił tramwaje z miejscami na rowery.
Taryfa biletowa
Obecnie jednorazowy przewóz roweru w Kolejach Śląskich kosztuje 5 zł, a miesięczny 60 zł. Dodatkowo w okresie od 1 sierpnia 2016 do 8 grudnia 2018 na wybranych, mniej uczęszczanych liniach obowiązywał darmowy przewóz rowerów. W oficjalnym uzasadnieniu zakończenia tej promocji czytamy:
Taka decyzja wynika przede wszystkim z faktu, iż znakomitą większość naszego taboru stanowią już nowe pojazdy, która posiadają mniej miejsc do przewożenia rowerów i konieczne jest mocowanie jednośladów na specjalnych wieszakach (w starszych pojazdach była możliwość składowania większej liczby rowerów w przedziale dla osób z większym bagażem).
Dodatkowym utrudnienie w przewozie roweru jest to, że zakup biletów rowerowych nie jest możliwy w automatach biletowych.
Ceny przewozu rowerów u innych przewoźników regionalnych:
- Arriva RP – 5,5 zł,
- Koleje Dolnośląskie – 2 zł,
- Koleje Małopolskie – 3 zł,
- Koleje Mazowieckie – brak opłat,
- Koleje Wielkopolskie – 7 zł,
- Łódzka Kolej Aglomeracyjna – brak opłat,
- Przewozy Regionalne – 7 zł,
- Szybka Kolej Miejska w Trójmieście – brak opłat,
- Szybka Kolej Miejska w Warszawie – brak opłat.
Na Twitterze KŚ piszą, że udostępnią te dane. A nawet umieszczą na stronie.
https://twitter.com/KolejeSlaskie/status/1107903749052383232
Witam,
Jaka zwykle ci co tym kolejami żądzą uważają rower za rzecz marginalną.. gdy wszystkie większe aglomeracje stawiają na turystykę rowerową miedzy innymi po to żeby było mniej samochodów na ulicach i ludzie zdrowsi… Myślę ze należy napisać do zwierzchnika kolei śląskich czyli wojewody, zapoznać go z problemem i trendem w innych województwach..
Pozdrawiam