Kandydaci na prezydenta Gliwic o rowerach

Rynek w Gliwicach

Mamy już odpowiedzi kandydatów na prezydenta Gliwic na naszą rowerową ankietę wyborczą.

Pytanie nr 1

Jaka jest najpilniejsza potrzeba rowerowa w Gliwicach, którą chciałby Pan/Pani zrealizować w pierwszej kolejności?

Bernard Fic (SLD): Uruchomienie tras rowerowych. Jest tego stanowczo za mało oraz niektóre odcinki są niebezpieczne, np. ulica Zygmuntowska (brak łącznika w kierunku do kąpieliska), odcinek ul. St. Bytomskich (kierunek na Czechowice – brak ścieżki). Ostropa przy kościele – bardzo wąska droga, może warto zmienić trasę na bardziej bezpieczną.

Zygmunt Frankiewicz (KdG): Jedną z najpilniejszych potrzeb rowerowych jest połączenie drogą rowerową rejonu Dworca PKP (także przyszłego Centrum Przesiadkowego) z Politechniką Śląską. Kierunek ten cieszy się bowiem dużym powodzeniem wśród młodzieży akademickiej i nie tylko, zważywszy na atrakcje zlokalizowane w okolicach Politechniki, jak Park Chrobrego, czy Arena Gliwice. Innym interesującym kierunkiem może być połączenie drogi rowerowej wzdłuż ul. Bojkowskiej z drogą rowerową w ciągu ul. Kujawskiej (przejście przez ul. Kopalnianą i Pszczyńską). Na uwagę zasługuje także możliwość przejazdu po urządzonej drodze rowerowej wzdłuż ul. Rybnickiej do planowanej obwodnicy zachodniej.

Jeżeli chodzi natomiast o najbliższe, skonkretyzowane już plany w zakresie realizacji dróg rowerowych, to ujmują one odcinek drogi rowerowej w ciągu ul. Kozielskiej od osiedla Stare Gliwice do osiedla Brzezinka , odcinek drogi rowerowej wzdłuż ul. Portowej od nr 74 w kierunku Łabęd oraz odcinek drogi rowerowej wzdłuż ul. Kujawskiej od istniejącego ciągu pieszo-rowerowego wykonanego w ramach DTŚ do mostu nad Kłodnicą (przedłużenie drogi rowerowej w ciągu ul. Kujawskiej do Sośnicy).

Pierwsza z ww. inwestycji formalnie już się rozpoczęła (w roku 2018 trwa projektowanie, a na rok 2019 przewidziano realizację). Dla dwóch kolejnych zadań na rok 2019 przewidziane zostały środki na opracowanie dokumentacji projektowej, natomiast realizacja planowana jest w latach następnych. We wszystkich wspomnianych  przypadkach poprawi się znacząco bezpieczeństwo rowerzystów oraz pieszych, którzy aktualnie muszą poruszać się po ruchliwej i nieoświetlonej jezdni.

Jarosław Gonciarz (PiS): Jedną z najpilniejszych inwestycji rowerowych w Gliwicach, uważam połączenie wszystkich dzielnic dobrymi i bezpiecznymi drogami rowerowymi . Krótko mówiąc, chciałbym zrealizować pierwszy etap koncepcji rozbudowy dróg dla rowerów z 2013 r. Miasto dysponuje takim dokumentem. Pozwoliłem sobie to sprawdzić. Tylko w ten sposób rower będzie stanowił realne źródło transportu w mieście. Chcielibyśmy, aby drogi rowerowe służyły nie tylko celom turystycznym, ale także jako środek transportu, umożliwiając tym samym pozostawienie samochodu i przesiadkę na rower. Tak, aby mieszkańcy mogli używać rowerów jako środek transportu do pracy, szkół i na uczelnię.

Mirosława Sander (Kukiz’15): Kukiz’15 to ruch społeczny i dla nas oczywistym sposobem postępowania jest konsultowanie decyzji z mieszkańcami. Uważamy że istnienie takich inicjatyw jak Rada Rowerowa jest sensowne zwłaszcza wtedy gdy władze miasta chętnie zasięgają ich opinii. Jeżeli Kukiz’15 będzie mieć wpływ na bieg spraw w Gliwicach, zwłaszcza jeżeli Prezydentem Miasta będzie osoba rekomendowana przez Kukiz’15, będziemy zachęcać i przyzwyczajać mieszkańców Gliwic oraz działające tu organizacje do uczestniczenia w procesach decyzyjnych wszędzie tam, gdzie to możliwe.

Pytanie nr 2

Ile kilometrów infrastruktury rowerowej planuje Pan/Pani realizować w Gliwicach w każdym roku tej pięcioletniej kadencji?

Bernard Fic (SLD): Do tego tematu odniósł bym się dopiero po wnikliwej analizie mapy przebiegu tras rowerowych – dla mnie rower jako   środek transportu to powinien być podstawa.

Zygmunt Frankiewicz (KdG): Nie planuję rozwoju infrastruktury rowerowej w kategorii jej przyrostu w km rocznie. Funkcjonalny system infrastruktury rowerowej zależy w większej mierze od jej jakości i dostosowania do potrzeb użytkowników i kompatybilności z systemem transportowym całego miasta, a nie od liczby km. Można bardzo tanio i szybko zbudować wiele km dróg rowerowych na obrzeżach miasta, w terenach niezamieszkałych, takie inwestycje nie poprawią jednak komfortu i bezpieczeństwa ruchu rowerowego w mieście. Dodatkowo, biorąc pod uwagę zawiłe procedury inwestycyjne oraz problemy z wykonawcami robót budowlanych, które nasilają się ostatnio w naszym kraju trudno rzetelnie podać liczbę km dróg rowerowych, jakie mogą powstać w poszczególnych latach.

W ciągu najbliższych 2-3 lat planowana jest budowa dróg rowerowych na następujących odcinkach:

  • dokończenie trasy rowerowej Centrum-Sośnica oraz przebudowa kładek w jej ciągu,
  • wzdłuż ul. Kozielskiej,
  • wzdłuż przebudowywanej ul. Jagiellońskiej i Zabrskiej,
  • wzdłuż ul. Portowej od nr 74 do Łabęd,
  • w śladzie kolejki wąskotorowej na odcinku od ul. Knurowskiej do granicy miasta,
  • na odcinku ul. Nowy Świat i ul. Jana Pawła II,
  • wzdłuż ul. Knurowskiej,
  • wzdłuż obwodnicy zachodniej i obwodnicy południowej.

Odcinki dróg rowerowych wykonane zostaną też w ramach zadań: „Budowa ronda na skrzyżowaniu ul. Rolników i Bojkowskiej”, „Rozbudowa skrzyżowania ul. Toszecka, Myśliwska i Pionierów” oraz „Przebudowa ul. Andersa na odcinku od ul. Płowieckiej do Jednostki Wojskowej”. W ramach tych przedsięwzięć planowane są odcinki ciągów pieszo-rowerowych.  Nowe odcinki dróg rowerowych przewidywane są również w projekcie nowego  Centrum Przesiadkowego. W trakcie opracowywania jest koncepcja zagospodarowania terenu po nieczynnym torowisku w ciągu ul. Chorzowskiej przewidziano w niej drogi rowerowe, które winny powstać w niedługim czasie.

W kolejnych latach realizowana będzie dalsza rozbudowa tras rowerowych zgodnie z koncepcją budowy dróg rowerowych na terenie Gliwic oraz w ramach przebudów istniejących dróg publicznych.

Jarosław Gonciarz (PiS): Chciałbym, by było to co najmniej osiem kilometrów rocznie. Z uwagi na system zamówień publicznych w pierwszym roku pewnie niewiele się uda, ale w kolejnych chciałbym, by było to co najmniej 10 km, co da średnio 8 km na rok kadencji. Uważam, że w ten sposób połączymy wszystkie dzielnice miasta ścieżkami dla rowerów.

Mirosława Sander (Kukiz’15): Jesteśmy zainteresowani rozwojem infrastruktury rowerowej w miarę możliwości i potrzeb. Uważamy, że określanie dzisiaj konkretnej liczby kilometrów nie jest właściwe choćby dlatego, że w zależności od rejonu inna jest skala problemu a co za tym idzie inna cena kilometra rowerowej infrastruktury.

Pytanie nr 3

Jak duży powinien być system publicznych wypożyczalni rowerów w Gliwicach?

Bernard Fic (SLD): Odnoszę wrażenie, że stanowiska te powinny również miały swoje stanowiska w każdej dzielnicy.

Zygmunt Frankiewicz (KdG):  Rozwój systemu publicznych wypożyczalni rowerów w Gliwicach powinien następować równolegle z rozbudową infrastruktury rowerowej oraz wzrostem zainteresowania rowerem jako alternatywnym środkiem komunikacji. Ograniczeniem dla niego jest oczywiście konieczność racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi, ponieważ jest to projekt w przewarzającej mierze utrzymywany ze środków budżetu miasta.  W kwietniu tego roku do Urzędu Metropolitalnego Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii została przekazana karta intencyjna dot. roweru metropolitalnego, w której wskazano pożądaną szacunkową liczbę rowerów w systemie na poziomie 450 i jest to prawdopodobna docelowa wielkość, jaką system może osiągnąć następnych latach.

Jarosław Gonciarz (PiS): System stacji powinien być dostosowany do możliwości swobodnego korzystania dla mieszkańców z umożliwieniem wypożyczenia roweru i dopasowania do istniejących ścieżek rowerowych. Chciałbym też włączyć Gliwice w system metropolitalny, dążyć do podpisania porozumień z sąsiednimi miastami w celu integracji systemów rowerów miejskich, żyjemy w końcu w jednym dużym organizmie miejskim. Sądzę, że wszelkie lokalizacje wypożyczalni rowerów powinny zostać uzgadniane z radami osiedli i Gliwicką Radą Rowerową.

Mirosława Sander (Kukiz’15): Naszym zdaniem system publicznych wypożyczalni rowerów w Gliwicach jest bardzo cennym pomysłem i warto ten system rozwijać. Uważamy jednocześnie że kierunki rozwoju muszą wynikać z potrzeb mieszkańców wyrażanych w drodze konsultacji z władzami miasta. Docelowa wielkość systemu nie powinna zależeć od uznania władz miasta ale od realnego zapotrzebowania. Zapotrzebowanie to jak sądzimy będzie rosło w miarę rozwoju systemu i jego popularności wśród mieszkańców.

Pytanie nr 4

W jaki sposób planuje Pan/Pani promować rower jako środek transportu?

Bernard Fic (SLD): Każdy urzędnik powinien do Urzędu (w miarę możliwości) przyjeżdżać do pracy na rowerach motywując ich drobna premią np. 3 złote do każdego dnia przyjazdy na rowerze tzn.176 h : 8 = 22 dni x 3,- = 66 zł. jako drobna premia motywująca ( to jeden ze sposobów ), konkursy sprawnościowe w tak zwanych potyczkach rodzinnych, połączyć z pełnym blokiem pierwszej pomocy, kodeksem  drogowym, zacząć od szkół podstawowych do sekcji rowerowych w zakładach pracy. To tylko namiastka tych propozycji. Za pośrednictwem Urzędu Miasta i programu Bezpieczne Miasto przygotować mapki tras rowerowych w mieście i powiecie.

Zygmunt Frankiewicz (KdG): Najlepszą promocją dla rowerów, jako alternatywnego środka transportu, jest rozwój infrastruktury rowerowej tj. budowa nowych dróg rowerowych o wysokim standardzie funkcjonalno-użytkowym, przebudowa/remont istniejących dróg rowerowych, rozwinięty system wypożyczalni rowerów miejskich, bezpieczne parkingi dla rowerów.

Opis planów rozwoju sieci dróg rowerowych znajduje się powyżej. Od 2015 r systematycznie powstają parkingi rowerowe, w ramach których montowane są stojaki rowerowe umożliwiające bezpieczne przypięcie roweru. Do tej pory powstało 135 stojaków rowerowych. Od 2016 r montowane są na terenie miasta stacje napraw rowerów – umożliwiające przeprowadzenie samodzielnych napraw – do tej pory zamontowano 13 sztuk. W kolejnych latach planowana jest budowa dodatkowych stojaków i stacji, na podstawie zgłoszeń i zauważanych potrzeb.

W ubiegłych latach miasto promowało aktywność rowerową poprzez organizację i dofinasowanie szeregu imprez, m.in: rajdy rowerowe „Zielone Gliwice Ekologiczne miasto”,  Rajd Szlakami Powstań, Rajd rowerowy „Rowerowe Pożegnanie Wakacji”, Rajd Kolarski „Święto Roweru”, Zakończenie Sezonu Kolarskiego oraz zachęcało do rozważenia komunikacji rowerowej jako alternatywnego środka transportu organizując promocje w korzystaniu z roweru miejskiego z okazji „Dnia bez samochodu”. Te działania będą kontynuowane i rozwijane.

Myślę, że sam osobiście mogę również promować rower. Przejeżdżam na nim ponad 1000 km rocznie, głównie po nieutwardzonych trasach.

Jarosław Gonciarz (PiS): Najlepszą promocją roweru będzie sieć dobrych dróg rowerowych, nie wykluczam również organizacji imprez typu święto cykliczne. Państwa pomysł ze zlotem w Parku Śląskim doskonale wpisuje się w promocję roweru. Planuję znacznie zwiększyć liczbę stojaków rowerowych głównie w miejscach użyteczności publicznej, urzędach, boiskach sportowych, szkołach oraz zachęcać mieszkańców do korzystania z roweru w licznych kampaniach społecznych.

Mirosława Sander (Kukiz’15): Używanie rowerów do komunikacji miejskiej wiąże się z podniesieniem kondycji zdrowotnej mieszkańców. Mieszkańcy miasta są jednocześnie pracownikami wszystkich zakładów pracy. Spróbujemy przekonać pracodawców aby zainwestowali pewne kwoty w zdrowie swoich pracowników poprzez dofinansowanie systemu konkursów i nagród dla najaktywniejszych, najwytrwalszych, najsystematyczniejszych (itd.) użytkowników systemu publicznych wypożyczalni rowerów w Gliwicach.

Pytanie nr 5

Jaki przewiduje Pan/Pani udział podróży rowerowych (w %) w strukturze dziennych podróży mieszkańców Gliwic na koniec kadencji (w 2023 roku)?

Bernard Fic (SLD): W temacie statystyki trudno mi się odnieś to zawsze jest element płynny.

Zygmunt Frankiewicz (KdG): Mam nadzieję, że udział ten będzie stale wzrastał. Nie podejmuję się jego oszacowania, uważam, że nie można tego zrobić wystarczająco rzetelnie.

Jarosław Gonciarz (PiS): Chciałbym, żeby liczba ta oscylowała w okolicach 10%. Doskonale rozumiem, że to trudne zadanie, ale jestem zdania, że aktywność fizyczna poprawia zdrowie, dlatego należy wysoko stawiać sobie w tym zakresie poprzeczkę. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, by ten procent był większy, a żeby tak było, będę otwarty na każdą formę współpracy przy takich inicjatywach.

Chcielibyśmy również zainstalować garaże dla rowerów, ponieważ ludzie często mogliby zostawić swój rower w takim garażu, następnie wsiąść np. do pociągu, wrócić i ponownie skorzystać ze swojego roweru. Tego typu garaże mogłyby znajdować się przy dworcu i obiektach często uczęszczanych oraz umożliwiających dalszą podróż. Te wszystkie czynniki mogłyby znacząco zwiększyć procent osób korzystających z podróży rowerowych.

Mirosława Sander (Kukiz’15): W miejsce podania konkretnego udziału procentowego odpowiemy tak: jako Kukiz’15 w Gliwicach my jesteśmy po prostu mieszkańcami naszego miasta i my również jeździmy na rowerach. Chcemy aby w ramach zrównoważonego rozwoju miasta komunikacja rowerowa stanowiła ważny element całości. Liczymy na to, że ustawiczne wspieranie i rozwój komunikacji rowerowej spowoduje efekt kuli śnieźnej i za pięć lat będziemy w zupełnie innym miejscu niż obecnie. Jaki to będzie konkretnie pułap to zależy od wielu czynników, również od samych mieszkańców.

Prezes Rowerowych Gliwic, radny dzielnicy Sikornik, współzałożyciel Śląskiej Koalicji Rowerowej oraz pomysłodawca Śląskiego Święta Rowerzysty. W młodości członek PTTK, a na co dzień programista gliwickiej firmy Future Processing

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *