Przejazd dla rowerzystów przez ul. Konarskiego

Źle zlokalizowany przejazd dla rowerzystów przez ul. Konarskiego

Jednym z problemów trasy rowerowej do Sośnicy jest niezwykle niefortunnie zlokalizowany przejazd dla rowerzystów przez ul. Konarskiego. Wielokrotnie próbowaliśmy przekonać miasto do przesunięcia tego przejazdu, niestety bezskutecznie. Nastąpiła jednak pewna zmiana sytuacji, która daje nadzieję na zmiany w tym miejscu.

Na poniższym rysunku na zielono zaprezentowano naturalny tor jazdy rowerem, a na czerwono tory jazdy rowerem wymuszony nieprzemyślaną organizacją ruchu.

Powodem dla którego przejazd dla rowerów musiał być zlokalizowany w tak niekorzystny sposób miała być obecność drzew (na rysunku powyżej zaznaczonych jako zielony przerwany okrąg z kropką w środku), których nie można było wyciąć. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy miesiąc po oddaniu przejazdu dla rowerzystów przez ul. Konarskiego, problematyczne drzewa zostały oznaczone pomarańczowym krzyżykami zwiastującymi najprawdopodobniej ich wycinkę.

Przejazd dla rowerów znajdujący się w odległości kilku metrów od osi DDR to nie tylko niedogodność dla rowerzystów muszących przeciskać się slalomem pomiędzy pieszymi na wąskimi chodniku, żeby do niego dojechać, ale przede wszystkim niepotrzebne zwiększanie ryzyka kolizji pieszy-rowerzysta, dlatego będziemy chcieli spotkać się z Zarządem Dróg Miejskich aby móc jeszcze raz przedyskutować kwestię zmiany lokalizacji tego przejazdu.

Prezes Rowerowych Gliwic, radny dzielnicy Sikornik, współzałożyciel Śląskiej Koalicji Rowerowej oraz pomysłodawca Śląskiego Święta Rowerzysty. W młodości członek PTTK, a na co dzień programista gliwickiej firmy Future Processing

2 komentarze do "Przejazd dla rowerzystów przez ul. Konarskiego"


  1. Gdyby jeszcze tak ich oświeciło, że na Konarskiego potrzeba lini autobusowej bo to idealna lokalizacja na przystanki…

    PS: wygibasy to kwintesencja tej trasy – podobny na Czestochowskiej, a przypomnę, że jeszcze naście lat temu była tam bezkolizyjna alternatywa w postaci przejścia pod wiaduktem, której przy okazji budowy dtś nie odbudowano!

    Odpowiedz

    1. Po tylu latach urzędnicy nadal nie zauważają, że Politechnika Śląska jest ogromnym generatorem ruchu pasażerskiego – i żeby ograniczyć liczbę studentów przyjeżdżających własnymi samochodami, należałoby rozbudować komunikację miejską w tym regionie. Obok Konarskiego są 2 duże wydziały Politechniki, na których (według oficjalnych sprawozdań uczelni) studiuje dziennie ok. 4 tys. studentów, a zaocznie ponad tysiąc. Decydenci nadal tych osób nie widzą. Nie dostrzegają też konieczności rozbudowy komunikacji na ul. Łużyckiej/Kujawskiej. Obok jest osiedle akademików, stołówka studencka i wydział automatyki, elektroniki i informatyki, na którym dziennie studiuje ok. 2,5 tys. studentów… O pracownikach już nie będę pisał, chociaż wielu z nich również jeździ autobusami.

      Przecież to aż się prosi o porządne zagospodarowanie. Szkoda że w urzędzie mają to gdzieś.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *