Z okazji Dnia bez Samochodu (22 września), który wieńczy Europejski Tydzień Mobilności, zapraszamy Was do udziału w Gliwickiej Masie Krytycznej. Podczas tegorocznej Masy chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na problem dojazdu rowerem do Śródmieścia z dzielnic północnych, ponieważ podczas budowy centrum przesiadkowego „zapomniano” wybudować dojazdowej drogi dla rowerów wzdłuż ul. Tarnogórskiej i Toszeckiej.
Formuła
Tegoroczna Masa Krytyczna będzie mieć formę wspólnego przejazdu rowerzystów po trasie liczącej około 13 km. Przejazd rozpocznie się o 18.00 na placu Krakowskim, a zakończy się na Rynku. Będzie on zabezpieczony przez Policję, Straż Miejską oraz lotną, rowerową służbę porządkową w pomarańczowych kamizelkach. Tempo będzie umiarkowane, dlatego zapraszamy do udziału całymi rodzinami. Pełny regulamin wydarzenia można przeczytać tutaj.
Trasa i postulaty
Podczas GMK 2023 chcemy zwrócić uwagę władz oraz gliwiczan przede wszystkim na problem dojazdu rowerem do Śródmieścia, a w szczególności dworca kolejowego i autobusowego. I właśnie dlatego z placu Krakowskiego udamy się w kierunku ulicy Tarnogórskiej, by tą ulicą przejechać aż do Radiostacji, skąd udamy się na Kopernik, z którego do centrum wrócimy ulicy Toszecką. Zarówno ulica Tarnogórska, jak i Toszecka to ulice, gdzie infrastruktura rowerowa potrzebna jest na już. W przypadku ulicy Tarnogórskiej rozwiązaniem szybkim, skutecznym i tanim jest utworzenie pasów ruchu dla rowerów na jezdni, natomiast w przypadku ulicy Toszeckiej konieczna jest budowa wydzielonej drogi dla rowerów.
W dalszej części przejazdu przejedziemy miejskimi patoautostradami, czyli ulicami Dworcową, Mikołowską i Wrocławską. W Śródmieściu nie powinno być żadnych ulic o 3 pasach w jednym kierunku, które zachęcają kierowców do znaczącego przekraczania prędkości, a odzyskaną przestrzeń należy przeznaczyć dla pieszych i rowerzystów oraz na zieleń, jednocześnie raz na zawsze likwidując miejsca parkingowe wyznaczone na chodnikach.
Na koniec przejedziemy ulicą Kościuszki, skąd udamy się m.in. przez woonerf na ulicy Siemińskiego w kierunku mety usytuowanej na Rynku. Ulica Kościuszki to w naszej ocenie ulica idealnie skrojona pod pasy ruchu dla rowerów, za czym przemawia nie tylko jej stosunkowo duża szerokość, ale również brak możliwości wytyczenia drogi dla rowerów poza jezdnią.