Kiedy rowerowa trasa wąskotorowa będzie skończona?

Budowa trasy wąskotorowej z perspektywy ulicy Knurowskiej (kwiecień 2020)

Od 2016 roku w Gliwicach trwa budowa trasy rowerowej w śladzie dawnej kolei wąskotorowej, w miejscu nieczynnej od lat 90. linii kolejowej do Rud Raciborskich. Pomimo, iż jest to sztandarowa inwestycja rowerowa gliwickiego magistratu, to na jej ukończenie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

W tym artykule prezentujemy stan zaawansowania prac na poszczególnych odcinkach, począwszy od rejonu dawnej stacji Gliwice Wąskotorowe, aż do granicy miasta, przy tzw. Mysiej Górze. Przebieg dawnej linii wąskotorowej przez Gliwice można znaleźć w serwisie Open Railway Map.

Mapa fragmentów trasy opisanych w artykule

Odcinek 1: ul. Robotnicza – ul. Kujawska (w przygotowaniu)

Na mocy umowy z 6 marca 2020 firma Silesiaarchitects Pracownia Architektoniczna Radosław Gawron ma opracować koncepcję budowy tego odcinka. Jego budowa będzie wymagała przejęcia działek będących obecnie w gestii PKP, a liczy on około 800 m. Obecnie w miejscu dawnej linii kolejowej znajduje się przedept, który da się przejechać na rowerze.

Realizacja tego odcinka jest następstwem złożonego przez nas w czerwcu 2019 u prezydenta Gliwic wniosku do budżetu miasta.

Odcinek 2: ul. Kujawska – Trynek Wąskotorowy (w przygotowaniu)

Na mocy umowy z 6 kwietnia 2020 firma Venit Ewa Przybył Dariusz Zboiński ma opracować koncepcję budowy tego odcinka. Odcinek ten tylko częściowo będzie biegł w śladzie dawnej linii kolejowej, a częściowo trasa będzie wykorzystywać istniejącej drogę dla rowerów wzdłuż ul. Kujawskiej.

Ze względu na to, że miasto nie dysponuje terenem pomiędzy dawną stacją Trynek Wąskotorowy a ul. Pszczyńską, to konieczne jest wykupienie terenu, który umożliwi realizację zadania. Są trzy możliwości:

  1. brzegiem terenu stacji benzynowej AMIC Energy (wariant najlepszy z rowerowego punktu widzenia),
  2. pomiędzy garażami znajdującymi się na wschód od dawnej stacji Trynek Wąskotorowy (wariant nieco dłuższy niż nr 1 i z większą liczbą punktów kolizyjnych z ruchem samochodów),
  3. przez teren ROD „Szarotka” (w tym wariancie trasa całkowicie mijałaby teren dawnej stacji Trynek Wąskotorowy).

Odcinek 3: Trynek Wąskotorowy – punkt odpoczynkowy (niebawem w budowie)

25 lutego 2020 miasto ogłosiło przetarg na budowę punktu odpoczynkowego w rejonie dawnej stacji Trynek Wąskotorowy wraz z wymianą nawierzchni odcinka trasy w jej sąsiedztwie z szutrowego na asfaltowy. Najtańszą ofertę złożyła firma Domax Arkadiusz Mika z Boronowa. Zadeklarowany przez Domax termin zakończenia tej inwestycji to 31 lipca 2020.

Odcinek 4: Trynek Wąskotorowy – ul. Kopalniana (w remoncie)

Ten odcinek powstał w 2016 roku w formie szutrowej drogi dla rowerów, biegnącej idealnie w śladzie kolei wąskotorowej. Decyzja o szutrowej nawierzchni została narzucona przez konserwatora zabytków (spora część dawnej linii kolejowej jest objęta opieką konserwatorską).

Na przełomie lutego i marca 2020 na zlecenie PWiK rozpoczęto tam budowę kanalizacji biegnącej pod drogą dla rowerów. Po zakończeniu budowy kanalizacji droga dla rowerów ma zostać odbudowana wraz ze zmianą nawierzchni na asfaltową, ponieważ miastu w międzyczasie udało się uzyskać zgodę na nawierzchnię asfaltową.

Odcinek 5: ul. Kopalniana – ul. Płażyńskiego (gotowy)

Od ul. Kopalnianej trasa biegnie po DDR wzdłuż ul. Bojkowskiej, aż do rondo u zbiegu z ul. Płażyńskiego. W przeszłości tory znajdowały się kilka metrów dalej od jezdni niż obecna DDR.

Odcinek 6: ul. Płażyńskiego – ul. Łanowa (gotowy)

Jest to głównie szutrowy odcinek biegnący polami pomiędzy Trynkiem a Bojkowem, na krótkich odcinkach występuje nawierzchnia asfaltowa (np. pod autostradą A4), a jego przebieg jest z grubsza zgodny z przebiegiem dawnej linii kolejowej. W zeszłym roku przy okazji budowy hali Amazona został on częściowo przebudowany, ale nie zdecydowano się na zmianę nawierzchni na asfaltową.

Odcinek 7: ul. Łanowa – ul. Knurowska (gotowy)

Odcinek ten biegnie najpierw północnym brzegiem zabudowań Bojkowa, gdzie jest szutrowy, a następnie asfaltową ul. św. Brata Alberta. Jest to jedyny fragment trasy, który posiada oznakowanie szlaku rowerowego – szlak czerwony bez numeru.

Pomiędzy ul. Miodową a ul. Knurowską istnieje zarośnięte przez krzaki starotorze, które można w przyszłości wykorzystać do budowy drogi dla rowerów (dzięki czemu nie będzie konieczności jazdy wśród samochodów na ul. św. Brata Alberta).

Odcinek 8: ul. Knurowska – Nieborowice ul. Mysia Góra (w budowie)

Na mocy zawartej 25 października 2019 zabrzańska firma Eurotech buduje ten liczący ponad 2 km odcinek. Będzie on miał nawierzchnię asfaltową i powinien być gotowy jesienią 2020.

Dalszy ciąg poza Gliwicami

Oryginalnie linia kolei wąskotorowej kończyła się w Raciborzu Markowicach. Według stanu na kwiecień 2020 w użytku turystycznym jest odcinek Stanica – Rudy – Rybnik Stodoły. Oznacza to, że odcinek od Mysiej Góry do stacji kolejowej w Stanicach mógłby potencjalnie zostać zaadaptowany na trasę rowerową. W 2017 roku Urząd Gminy Pilchowice (który mógłby wybudować dalszy ciąg) na nasze pytanie odnośnie do budowy trasy rowerowej w śladzie kolei wąskotorowej na swoim terenie, odpowiedział: „(…) na chwilę obecną z uwagi na ograniczone środki finansowe gmina nie planuje inwestycji w tym zakresie”.

Zgodnie z koncepcją sieci regionalnych tras rowerowych województwa śląskiego, ta trasa powinna docelowo być częścią trasy o znaczeniu wojewódzkim nr 603 Lubliniec – Tarnowskie Góry – Gliwice – Rybnik – Chałupki. Podobna trasa znajduje się również w studium tras rowerowych dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Daje to nadzieję na to, że prędzej czy później doczekamy się budowy dalszego odcinka trasy.

Prezes Rowerowych Gliwic, radny dzielnicy Sikornik, współzałożyciel Śląskiej Koalicji Rowerowej oraz pomysłodawca Śląskiego Święta Rowerzysty. W młodości członek PTTK, a na co dzień programista gliwickiej firmy Future Processing

2 komentarze do "Kiedy rowerowa trasa wąskotorowa będzie skończona?"


  1. Jestem przeciwny budowie dróg rowerowych , a za odtworzeniem kolejki wąskotorowej!
    Nie dla Frankiewicza i władzy Gliwic! Wszystkich wyrzucic!!!!!!!!!!
    Ale my Polacy, gliwiczanie jesteśmy słabi, można robić z nami co się chce!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *