Tradycyjna rzeź rowerowych projektów w GBO

Dzisiaj ogłoszona została lista projektów dopuszczonych przez urzędników do głosowania mieszkańców w ramach tegorocznej edycji Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Dobra wiadomość jest taka, że po raz pierwszy w historii GBO dopuszczony został projekt zakładający budowę nowego odcinka drogi dla rowerów. Zła wiadomość natomiast jest taka, że tylko jeden taki projekt został dopuszczony.

Lista wszystkich projektów wraz z decyzjami i uzasadnieniami.

Wnioski dopuszczone do głosowania

Wnioski niedopuszczone do głosowania

Za wąsko

W kilku uzasadnieniach pojawiała się kwestia tego, że 2,5 m to zbyt mała szerokość dla ciągu pieszo-rowerowego (nie wszędzie jest miejsce na szersze ciągi pieszo-rowerowe) i opiniodawca nie zgadza się na taki projekt.

Kwestii minimalnej szerokości dwukierunkowego ciągu pieszo-rowerowego nie określają żadne przepisy, natomiast określają ją standardy GZM, w których na str. 41 czytamy, że:

3,0 m jako minimalna szerokość dwukierunkowej drogi dla rowerów z możliwością wyprzedzania, a 2,5
m w przypadku wymuszonym warunkami lokalnymi (do 100 rowerów na godzinę),

Za drogo

W kilku przypadkach projekty zostały uznane za zbyt drogie, jednakże nie podano ile wynosi szacunkowy koszt wykonania danego projektu. My w swoich szacunkach przyjmowaliśmy, że koszt 1 km drogi dla rowerów to 1 mln zł i przy takim założeniu wszystkie zaproponowane przez nas projekty mieszczą się w budżetach swojego osiedla.

Potwierdzeniem słuszności naszych szacunków jest koszt niespełna 200 m ciągu pieszo-rowerowego na os. Obrońców Pokoju, którego wykonanie zostało oszacowane przez miasto na 197 tys. zł.

Zła umowa z firmą NextBike

Wszystkie projekty przewidujące rozbudowę Gliwickiego Roweru Miejskiego zostały uznane ze niemożliwe do zrealizowania ze względu na to, że umowa z operatorem nie pozwala na dalszą rozbudowę systemu. Szkoda, że podczas jej zawierania nie zadbano o to, żeby taka możliwość była. W nieodległych Katowicach co roku pojawiają się nowe stacje wypożyczania rowerów sfinansowane właśnie w ramach budżetu obywatelskiego.

Niezgodność z Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego

W jednym przypadku uznano poszerzenie chodnika z dostosowaniem go do ruchu rowerowego za niezgodne z MPZP. Co ciekawe miasto od półtora roku ma gotowy projekt oznakowania dokładnie w tym samym miejscu szlaku rowerowego.

Działki prywatne

W 2 przypadkach przeszkodą okazały się nieuregulowane kwestie własniościowe chodników w pasie drogowym. To nie jest normalna sytuacja kiedy właścicielem fragmentu chodnika przylegającego do głównej ulicy nie jest miasto.

Zadanie wieloletnie

Realizacja niektórych projektów została uznana za zbyt czasochłonna, aby mogły być procedowane w ramach GBO. W naszej ocenie gdyby realizacja jakiegoś projektu przeciągnęła się to i tak byłaby to lepsza sytuacja niż gdyby nie został on zrealizowane w ogóle, bo nie pozwolono na niego głosować.

Budowa niezasadna

Najsmutniejsze uzasadnienie zawarte zostało we wniosku dotyczącym budowy terenowego toru rowerowego. Weryfikujący napisał wprost „Budowa kolejnego toru rowerowego jest niezasadna”. Takie uzasadnienie świadczy o kompletnym braku zrozumienia idei budżetu obywatelskiego. Budżet obywatelski to pieniądze, które rozdysponowują mieszkańcy i to oni decydują co jest zasadne a co nie. Jeżeli mieszkańcy danego osiedla chcą mieć 100 placów zabaw to ich sprawa, bo to ich pieniądze, a nie urzędników.

Komentarz GRR

W porównaniu z zeszłym rokiem widoczny jest pewien niewielki postęp: kryteria weryfikacji zostały odrobinę złagodzone, a uzasadnienia są obszerniejsze. Jednak to nie o to chodzi, żeby lepiej uzasadnić czemu się nie da, tylko żeby znaleźć sposób, żeby się dało.

Tomasz Herud

Prezes Rowerowych Gliwic, radny dzielnicy Sikornik, współzałożyciel Śląskiej Koalicji Rowerowej oraz pomysłodawca Śląskiego Święta Rowerzysty. W młodości członek PTTK, a na co dzień programista gliwickiej firmy Future Processing