Niezwykłą akcję charytatywną organizuje jedna z fimr działających na strefie ekonomicznej w Gliwicach. Przez cały maj pracownicy SEST-LUVE-POLSKA, którzy zdecydują się na dojazd do pracy rowerem, generują wpłatę dla trzech gliwickich domów dziecka.
Jak to działa?
Pracownik dojeżdża rowerem i za każdy dzień dojazdu jego pracodawca przekazuje domom dziecka 10 zł (lub 15 z jeśli na rower wsiądzie pracowniczka). Tym sposobem jeden pracownik może „wyjeździć” dla dzieci aż 200 złotych w miesiącu! Akcja „Wykręćmy kilometry dla dzieci” trwa cały maj.
Przyjemne z pożytecznym
Zawsze cieszymy się, gdy promuje się rower jako środek transportu, a nie wyłącznie sposób na rekreację. Tym razem radość jest jeszcze większa, bo oprócz rozwoju kultury rowerowej niesiona jest pomoc tym, którzy jej bardzo potrzebują. Choć wiadomo, że pieniądze nie zastąpią wszystkiego, z pewnością okażą się przydatne.
Trzymamy kciuki za pracowników SEST-LUVE-POLSKA, aby tak ważny cel motywował ich podwójnie do aktywności. A pracodawcy gratulujemy inicjatywy! Oby było więcej takich przedsięwzięć.
Zastanawia mnie, dlaczego akurat Domy Dziecka… Jest tyle potrzebujących, np. dzieci niepełnosprawne. Domy Dziecka nie są raczej biedne, to po pierwsze, po drugie są stopniowo likwidowane, więc dzieci w nich jest coraz mniej.Nie lepiej by było kręcić kilometry dla tych, co są w dużo większej potrzebie?